Sklep na Blossom Street
wydawnictwo: Wydawnictwo Mira
data wydania: marzec 2009
ISBN: 9788323844808
liczba stron: 400
Urocza, ciepła i bardzo wzruszająca opowieść!!!
"Sklep na Blossom Street" to miejsce spotkania czterech zupełnie odmiennych kobiet, będące tłem całej powieści i rodzącej się między bohaterkami więzi.
Sklep otwiera Lydia Hoffman jako miejsce swojej samorealizacji i satysfakcji, a także wyraz "afirmacji życia". Lydia dwukrotnie pokonała raka i chciałaby rozpocząć życie od nowa, ale czy na pewno pokonała chorobę? Wykorzystując umiejętność robienia na drutach organizuje kurs, na który zgłaszają się trzy kobiety-każda z innych pobudek.
Jacqueline Donovan od lat żyje z mężem osobno choć pod jednym dachem i nie akceptuje swojej synowej oraz faktu że ta jest w ciąży. Nadal jednak kocha syna i chciałaby zrobić coś dla wnuczki...
Carol Girard uważa wykonywany przez siebie kocyk za znak od Boga. Od lat stara się z mężem o dziecko, ale czy uda jej się donosić ciążę po ostatniej próbie In vitro?
Alix Townsend poprzez wykonanie kocyka na dla projektu wspomagającego ofiary przemocy domowej chce odpracować zasądzone godziny społeczne.
Początkowo między Jacqueline i Alix "iskrzy" i nie ustępują we wzajemnych docinkach. Jednakże przy kolejnych spotkaniach w różnych okolicznościach przekonują się że nie warto oceniając ludzi powierzchownie można się bardzo pomylić i między całą czwórką zawiązuje się nić sympatii i zrozumienia.
Niektóre problemy bohaterek odbierałam bardzo osobiście, więc tym bardziej cieszy mnie zakończenie.
Jest to powieść która uzmysławia że często na naszej drodze pojawiają się przeszkody kiedy najbardziej wierzymy w to ze będzie już dobrze, a jednocześnie nawet w takich chwilach powinniśmy pamiętać o tym, że "Kiedy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno".
Wszystkie wątki nie umniejszając ich powagi napisane są lekko, a urocza okładka wzmacnia efekt.
Z chęcią sięgnę po inne pozycje tej autorki :)
Książkę zgłaszam w konkursie :)
Stron 400
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz