Obserwatorzy

wtorek, 2 kwietnia 2013

"Jestem blisko"


Jestem blisko

Autor: 
wydawnictwo: Prószyński i S-ka
data wydania: październik 2012
ISBN: 978-83-7839-366-5
liczba stron: 304




Irlandzkie puby, celtyckie wierzenia, magia i wycie banshee...


Lucyna i Tadeusz wybierają się na urlop do znajomej-Marty mieszkającej w irlandzkim miasteczku New Ross. Zamierzają zwiedzać i odpoczywać, ale od początku (już na lotnisku) pojawiają się problemy...
Na miejscu poznają historię dziewczyny, która zniknęła 100 lat wcześniej po odrzuceniu awansów zakochanego w niej bogatego syna sąsiadów. Chłopak posądzony zostaje o morderstwo i skazany na podstawie poszlak.
Córka Marty-Małgosia wraz z przyjacielem zaczyna śledzić stare dokumenty w tej sprawie i kiedy wszyscy są coraz bardziej zaintrygowani całą sprawą dziewczyna znika, a w okolicy słychać wycie banshee...


No i cóż-właśnie po tych wyciach banshee i celtyckiej magii oczekiwałam czegoś więcej. Niestety książka mnie rozczarowała i choć czyt się w miarę lekko i napisana jest z pewnym humorem, to pozostaje we mnie uczucie niedosytu. Mam wrażenie, że wiele spraw potraktowano powierzchownie i że ta książka z tym tematem mogłaby zostać napisana o wiele lepiej...
Chciałam poczuć naprawdę klimat Irlandii, ale przy tej książce mi się to nie udało. Niemniej jednak może być odpowiednią pozycją dla tych którzy chcą się tylko odprężyć i nie wymagają zbyt wiele.



Przeczytane w ramach konkursu
str 304

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz